Czytelniczki
Bardzo się cieszę, że czytacie mojego bloga i przybywa Was coraz bardziej. Ale mam do Was prośbe o wyrozumiałość na kilka dni znikam chcę pobyć sama. Po ponad 4 latach i 3 miesiącach rozstałam się z moim M. jest mi ciężko i potrzebuje chwile czasu na pomyślenie . Odezwe się do Was niebawem Kochane
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Rozumiem... w takim razie czekam na Twoj powrot ;*
OdpowiedzUsuńOczywiście czekamy na kolejne posty i życzymy Ci siły, wytrwałości i wiary w siebie. :) Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńwszystko się ułoży ;*
OdpowiedzUsuńSmutne... ;( Ale on nie był Ciebie wart! W ramach zapomnienia zapraszam do dołączenia się do małej zabawy na moim blogu: http://keepsmilingmakeupblog.blogspot.com/ ;))
OdpowiedzUsuńżyczę dużo ciepełka!
OdpowiedzUsuńrozumiemy i czekamy tutaj na Ciebie :*
OdpowiedzUsuńJest takie stare powiedzenie. Teraz pewnie nie uwierzysz, będziesz dalej smutna, ale mimo wszystko trzeba wierzyć w siebie. I pamiętaj: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Pozdrawiam Cię serdecznie, uśmiechnij się:)
OdpowiedzUsuńDużo siły ci życzę i pozytywnego myślenia! Czekamy :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :* Liczę na szybki powrót ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko :* i wracaj do nas :*
OdpowiedzUsuńNo tak, trzeba swoje odchorować, przeżyć, przemyśleć. To jest zdrowe, zdrowsze dla nas niż nam się wydaje. Gorzej gdybyśmy przechodzili nad takimi sytuacjami bez emocji. Zobaczysz, zaświeci jeszcze słońce i szybciej niż Ci się wydaje! Wiem co mówię..., niestety...
OdpowiedzUsuńRozumiemy ;* Teraz zajmij się przede wszystkim sobą. Dużo siły i trzymaj się ;*
OdpowiedzUsuńtrzymam Cię za słowo ;)
OdpowiedzUsuń